To właśnie jest komedia romantyczna, a nie ta polska papka, która jest na topie ostatnimi czasy!
Dustin Hoffman zagrał rolę ponadczasową, pozwolił postaci filmowej żyć swoim życiem, poprzez swoje umiejętności aktorskie. Ben przeżywa najpiękniejsze momenty swojego życia, mimo że na początku nie widział w nim sensu. Film jest dopracowany pod każdym względem, począwszy od świetnych zdjęć na rewelacyjnym soundtracku kończąc.
Historia ta przebija nawet rewelacyjną "Annie Hall" Woodyego Allena, kolejnej osoby która wie na czym polega film romantyczny.
10/10