Trochę mi się już mylą te jugosłowiańskie superprodukcje, powiedzcie mi, czy to ta część gdzie czetnicy szarżują na koniach na grupkę partyzancką chowającą się na wzniesieniu i przez jakieś pół godziny nie mogą tam dojechać, a potem komuniści kontratakują i w pięć minut roznoszą czetników?
Mimo swoich grzechów, schematycznych bohaterów, czasem przerysowanej gry aktorskiej i
titoizmów wg mnie odbiegał od światowego poziomu. Sceny batalistyczne były przejrzyste i z
dużym rozmachem. Efekty pirotechniczne często imponowały, nie pamiętam w jakim filmie
widziałem ostatnio tak ciekawie skomponowane sceny...
Dla potrzeb realizacji scen batalistycznych wysadzono w powietrze kilka specjalnie w tym celu wybudowanych wiosek oraz . . . najprawdziwszy MOST. Tym, który w filmie przekręcał zapalnik był sam Yul Brynner.
Tyle, że ani jedno ujęcie z tego prawdziwego wysadzania nie trafiło do filmu, gdyż jedyne, co kamerom udało...
"Styczeń 1943 roku, jugosłowiańscy partyzanci próbują uciec przed nazistami. Jedyną nadzieją jest przeprawa przez most, którego dobrze strzegą hitlerowcy." - partyzanci są "jugosłowiańscy", ale Niemcy w opisie to raz "naziści", a potem "hitlerowcy". Wybielanie szlachetnego narodu niemieckiego trwa w najlepsze...
o jugosłowiańskich filmach partyzanckich:
http://www.filmweb.pl/article/%C5%BBurawiecki+Wszyscy+jeste%C5%9Bmy+komunistami- 62227
No coz, ogladalem ten film ponownie po ponad 20tu latach.
Z zupelnie innej perspektywy.
Typowy, zrobiony na zamowienie wladz, wojenny film propagandowy.
Akcja sie rwie, skakanie ze sceny do sceny (amatorski montaz), gloryfikacja socjalistycznej partyzantki. Sceny batalistyczne tez nie powalaja.Sciagniecie paru...
Obejrzeć wypada. Powiem więcej - obejrzeć warto, mimo wiadomo - pewnej politycznej "subiektywności." Obok "Partyzańskiej Eskadry" najlepszy film z tamtych rejonów i z tamtego okresu. Obecnie wypada zdecydowanie lepiej niż "Operacja Barbarossa", "Walter Broni Sarajewa", czy zwłaszcza "Sutjeska." Zwraca uwagę...
W TVP Historia nadawali serial dokumentalny o Wojnie na Bałkanach. Może jeszcze powtórzą.
Z serialu - firmowanego przez historyków podpisanych na dole ekranu - wynika, że całe jugosłowiańskie kino wojenne to jedna wielka legenda oraz zakłamanie.
Z żadnego filmu fabularnego nie dowiemy się bowiem o okrutnym...
Wygląda "to" DOSŁOWNIE jak za czasów, kiedy nie było jeszcze oryginałów i oglądało się zjechane któreś tam kopie VHS-ach. Na pewno ten film skopiowano z takiej właśnie kasety. Wstyd. Zresztą zamieszczone na płycie zwiastuny innych filmów mają podobną jakość obrazu.
Sam film mnie nie porwał. Bitwy nawet ciekawe,...
Niestety, ale w porównaniu z takim na przykład "Desantem na Drvar", nakręconym, o ironio, w czerni i bieli w przeciwieństwie do kolorowej "Bitwy nad Neretwą", ta druga produkcja wydaje się być jak z poprzedniej epoki. Bohaterowie niezbyt przekonujący - to mało powiedziane. Tutaj bohaterów praktycznie nie ma. Są jacyś...
więcej